niedziela, 19 sierpnia 2012

Para Młoda, szczęśliwie pożeniona

Organizacja tego wesela zajęła mi bardzo dużo czasu... ale było warto. Wszystko wyszło, tak jak trzeba.
Był skrzypek z piękną Arią na strunie G Bacha.
Były odpowiednie kwiaty, były kokardy, których wiązanie zajęło mi w sumie z jakieś 10 godzin - bez przesady...
Była wystawa zdjęć z sesji przedmałżeńskiej Młodej Pary.... Księga gości - wypełniona.
A zabawa huczna aż do rana ...
Dawno nie byłam na tak udanym weselu !
Całej pracy w efektach nie widać.... jednak dzięki niej i włożonemu sercu - wszystko potoczyło się bez przykrych niespodzianek.
Młoda Panna dopięła wszystko na ostatni guzik, przy mojej skromnej pomocy.
Goście byli pod wrażeniem.
Każdemu życzę takiego przejścia  w nowe życie !
Zdjęć jeszcze nie mam. jak tylko się ukażą - pokażę je Wam...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz